piątek, 22 maja 2015

O zielonej szkole słów kilka

Czy pamiętasz swoją zieloną szkołę? Większość osób odpowie, że oczywiście tak. A teraz wyobraź sobie, że nie masz takich wspomnień i jedyne co pamiętasz z podstawówki, to naukę i szkolne mury. Nudne, nieprawdaż? Dlatego uważam, że zielone i białe szkoły są potrzebne dzieciakom chociażby po to, by mieć wspomnienia, że szkoła jednak nie jest taka straszna i nie ogranicza się tylko do budynku, ale i do wycieczek jednodniowych i kilkudniowych.

Zielona szkoła jest potrzebna


Nauczyciele są zgodni w tej kwestii, że zielona szkoła jest potrzebna. Przede wszystkim na takim wyjeździe dzieci nabywają większej pewności siebie, potrafią współpracować w grupie oraz radzą sobie z tęsknotą za rodzinnym domem. Wyjazd na zielona szkoła nad morzem, to również morze łez wylane przez dzieci za rodziną. W kwestii rodziców i nauczycieli leży, aby dzieci jak najmniej odczuły tęsknotę i skupiły się na tym, by czerpać z takiego wyjazdu jak najwięcej przyjemności zapominając, że są z dala od domu.

zielona szkoła nad morzem Wiele rodziców uniemożliwia wychowawcom te "oderwanie z rodzinnego gniazda", nadopiekuńczy rodzice nie potrafią poradzić sobie z tęsknotą dziecka za nimi i decydują się, by po nie przyjechać przed zakończeniem się wycieczki.

Osobiście uważam, że robią tym wielką krzywdę dziecku. Pokazują mu, że jak mu się coś nie podoba, to może z tego zrezygnować i nie walczyć dalej. Budzi się wtedy w dziecku lęk przed opuszczeniem i jednocześnie nie potrafi radzić sobie ze stresem i tęsknotą. Dlatego tak ważne jest, i tu apeluje do rodziców, aby przed wyjazdem dziecka na zieloną szkołę nastawić go pozytywnie do tej przygody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz